piątek, 9 października 2015

Makijaż a'la Kim Kardashian

Cześć!

Dawno mnie tutaj nie było, a to głównie dlatego, że większy kontakt z odbiorcami mam na facebooku. W okresie od ostatniego posta powstało kilka makijaży godnych uwagi (taką mam nadzieję). Jednym z nich jest makijaż nawiązujący do stylu Kim Kardashian. Niby nie jestem jej wielką fanką, ale make up Kim jest zwykle dopracowany i charakterystyczny. Sami zobaczcie!









Makijaże Kim są zwykle wykonywane przez Mario Dedivanovica,  nie robi ich sama ;) Kim ma dosyć ciemną karnację, włosy i oczy w ciepłej tonacji, tak więc brązy i czerwienie idealnie pasują do jej urody. Często można zauważyć na jej oczach iskrzące się złoto oraz kreskę. Charakterystyczne dla jej image'u jest mocne konturowanie twarzy, które stało się już jej znakiem rozpoznawczym.
Tak się złożyło, że pomysł na makijaż a'la Kardashian zbiegł się z wypuszczeniem nowego produktu do konturowania na mokro od Kobo Professional, więc miałam okazję go sprawdzić w akcji ;) Szczerze mówiąc odcienie bardzo mi odpowiadają. Czwórka do konturowania ma bardzo ciężką i  tłustą konsystencją, zresztą jak większość produktów tego typu. To sprawia, że produkt czuje się  na twarzy w ciągu dnia. Jednak dla mnie nie jest to dużą przeszkodą, z przyjemnością używam i noszę.
Do look'u założyłam brązowe soczewki , które są nieco większe od ludzkich "standardowych" tęczówek. Brązowe oczy mają coś w sobie, no i są tak uniwersalne, że można wykonać na nich z powodzeniem prawie wszystkie fantazje makijażowe.



Do makijażu użyłam:
OCZY
- brązy i złoto z paletek Zoeva Naturally Yours oraz Cocoa Blend
- eyeliner żelowy Maybelline Lasting Drama
- tusz Loreal Volume Million Lashes So Couture
- połówki Ardell
TWARZ
- podkład Makeup Atelier Paris 1Y i 5Y
- Kobo Professional Face Contour Mix
- korektor Maybelline Affinitone 01 Nude Beige
- puder Kryolan TL4 i TL14
- bronzer Makeup Revolution Medium Matte
- rozświetlacz Makeup Revolution Golden Lights
USTA
- pomadka Inglot 297
- konturówka MUR Rebel




Do następnego!
Krukona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz