poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Make-up wieczorowy, dramatyczny

Cześć!

Mimo, że na termometrze dzisiaj powyżej 30 stopni Celsjusza nie odpuszczam! Makijaż zrobiłam pomiędzy oczyszczaniem płotu, a jego malowaniem. Sezon remontów podwórkowych trwa. Pędzel w dłoni cały dzień - jak nie oko, to płot :)
Zapraszam do oglądania!











Niedawno odwiedziłam stoisko Glazel i oczywiście nie byłabym sobą, gdybym od razu nie spróbowała pigmentu, który tam zakupiłam. Do make-upu użyłam tanich rzęs "nieardellowych" i niestety dostałam za swoje - rzęsy były bardzo niewygodne i rozpadły się po jednym razie... Oj nieładnie!


Do makijażu użyłam:

OCZY
- paletka Zoeva Smoky
- paletka Sleek Acid
- kameleon Glazel nr C8
- kredka cielista Deni Carte
- tusz Loreal Volume Million Lashes So Couture
- czarna kredka Golden Rose
- Duraline Inglot
- sztuczne rzęsy  "jakieś chińskie badziewie"
TWARZ
- podkład MAP wodoodporny 1Y i 5Y
- puder Kryolan Dermacolor P1
- bronzer Kobo Nubian Dessert i MUR Medium Matte
- rozświetlacz Lovely Silver
USTA
- pomadka Golden Rose Velvet Matte 03
- kredka Nude Essence
- błyszczyk Golden Rose 104

Do następnego!
Krukona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz