Mimo, że sama mam niebieskie oczy, dzisiaj przedstawiam coś dla brązowych/piwnych. Niebieski to kolor chłodny, który kontrastuje z pomarańczami, czerwienią i brązem. Dlatego, jeżeli chcesz, aby Twoje brązowe oczy wybijały się na pierwszy plan pomaluj je właśnie na niebiesko!
Być może nie jest to na pierwszy rzut oka zauważalne, ale do tego makijażu użyłam również odrobiny fioletu i borda. Można powiedzieć, że bordo jest elementem "uspokajającym" dla niebieskiego cienia, ponieważ harmonizuje z brązową tęczówką. Natomiast fiolet łączy niebieski z bordem, tworząc w ten sposób płynne przejście.
Ponadto w tym makijażu połączyłam 2 podkłady różnych marek - Revlon i Pierre Rene. Byłam ciekawa czy będzie się dziać coś niepożądanego. Nic takiego się nie stało, twarz wygląda całkiem znośnie :).
Użyte kosmetyki:
OKO
- paletka Sleek Acid (2 odcienie niebieskiego, błyszczący fiolet, czerń, biel)
- cienie Inglot nr 351, 342, 428, 110R, 482, 450
- baza pod cienie Inglot
- korektor Collection Lasting Perfection Fair 01
- cielista kredka Deni Carte
- czarna kredka Golden Rose
- kępki Ardell
- brwi cień Inglot 349
- tusz Lovely Curling Pump Up
TWARZ
- podkłady Revlon Colorstay 180 oraz Pierre Rene Skin Balance nr 20 Champagne
- puder Kryolan Dermacolor P1
- bronzer MUR Bronze Shimmer Highlight
- rozświetlacz Lovely Silver
USTA
- kredka do ust Essence 05 Soft Berry
- pomadka Essence Longlasting Lipstick 01
Lato trwa, więc z twarzy wszystko lubi spływać. Swoją drogą ten makijaż mam już dobre kilka godzin (jakieś 6h) i nic się nie dzieje :)
Do następnego!
Krukona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz